Aktualności

0 0
Kłosuj Komentuj Ulubione

Historia "Kołem" się toczy

„Na Dolnym Powiślu jest mała wioska. Tak przez nas kochana, zwyczajna i prosta”

To fragment piosenki napisanej przez zespół ludowy „Wesoła Gromadka” z Tychnów. Wioska, o której mówi utwór, to Tychnowy w gminie Kwidzyn (region Dolnego Powiśla). To tu od 1952 r. prężnie działa koło gospodyń wiejskich, które powstało pod patronatem ówczesnej Gminnej Spółdzielni„Samopomoc Chłopska”

Na przestrzeni ponad 70 lat swojej działalności społeczno-kulturalnej Koło miało 7 przewodniczących. Od 1986 roku rolę tę przez ponad 30 lat pełniła Monika Kulecka, a w 2019 roku zastąpiła ją jej córka – Emilia Redmer, która funkcję tą pełni do dzisiaj. Obecnie Koło liczy 32 osoby, w tym 2 panów.

Porcelanowa zastawa
Dawniej Kolo swoje działania koncentrowało na wzajemnej pomocy w pracach gospodarskich, organizowaniu wiejskich uroczystości i odpustów, rozprowadzaniu drobiu dla chętnych gospodyń ze wsi i okolic. Członkinie siały len i po odpowiednim jego przygotowaniu sprzedawały w skupie. Tak zarobione pieniądze przeznaczono na cele KGW. Dzięki zarobionym pieniądzom można było wyposażyć świetlicę w niezbędną zastawę stołową, sztućce i urządzenia kuchenne. Od 1972 r. KGW w Tychnowach zaczęło prowadzić skromną wypożyczalnię naczyń stołowych. Początkowo porcelany wystarczyło dla 40 osób. KGW miało też magiel ręczny i kuchenkę elektryczną. Wypożyczało je, a za uzyskane z tego zyski uzupełniano budżet Koła. Wypożyczalnia naczyń stołowych działa do dzisiaj i rozrosła się do zastawy na 100 osób. Wzorowa gospodyni! Już w latach 70-tych ubiegłego wieku członkinie Koła, przy współpracy z Wojewódzkim Związkiem Rolników i Kółek Organizacji Rolniczych oraz Wojewódzkim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego organizowały szkolenia, pokazy i kursy o różnorodnej tematyce, m.in.: pieczenia i gotowania, przetwórstwa mięsa i owoców, hodowli drobiu, warzywnictwa, higieny i racjonalnego odżywiania, kroju i szycia. Brały udział w licznych konkursach, takich jak: „Moja zagroda świadczy o mnie”, „Wzorowa gospodyni”, „ Więcej mleka dobrej jakości”, „Najpiękniejszy ogródek”, „Najaktywniejsze koło w gminie”. Niejednokrotnie zajmowały w nich pierwsze miejsca. W latach 90-tych z inicjatywy Koła i przy przychylności ówczesnej dyrektor szkoły, zostały zorganizowane „Białe Soboty”. Mieszkańcy okolicznych wsi mogli za darmo skorzystać z porad lekarzy specjalistów z Wojewódzkiego Szpitala Wojskowego w Elblągu. KGW nadal organizuje warsztaty kulinarne dla dorosłych i dzieci, na których uczy, jak lepić pierogi, wypiekać chleb, pierniki, ciasteczka; warsztaty rękodzielnicze (pisanki metodą scrapbokingu i decoupage, tworzenia kwiatów z krepiny czy palm wielkanocnych, haft powiślański). Panie bardzo cenią sobie udział w tego typu spotkaniach, ponieważ dzięki nim mają możliwość samorozwoju, pogłębiania swoich pasji, a przede wszystkim zarażania tradycją i kulturą swoich bliskich i mieszkańców wsi.

Szneki z glancem
Dużym wyzwaniem, a jednocześnie wielkim wyróżnieniem był udział Koła w 33. Sesji Regionalnej Konferencji ONZ do spraw Wyżywienia i Rolnictwa dla Europy, która odbyła się 13 maja 2022 roku w Łodzi. W sesji tej uczestniczyli przedstawiciele resortów rolnictwa z 50 państw z Europy i Azji Środkowej. Koło, jako laureat ogólnopolskiego konkursu kulinarnego ‘Bitwa Regionów”, organizowanego przez KOWR, prezentowało regionalne produkty i potrawy pochodzące z terenów woj. pomorskiego. Z zaproponowanych dań przedstawiciele ONZ wybrali: zupę klopsową na słodko- kwaśno (zwycięskie danie „Bitwy Regionów”), zylc (nóżki wieprzowe w galarecie), gotowany boczek z weka, szneki z glancem, szpajzę (leguminę cytrynową), ciastka kruche z dziurką. Była to doskonała okazja do promocji regionu, a przede wszystkim do promocji Koła. Dużym sukcesem kulinarnym jest wspólna publikacja, z innymi kołami z terenu powiatu kwidzyńskiego i Gminą Kwidzyn, książek z przepisami regionalnymi z serii "Smaki Powiśla” - Powiślański Stół Bożonarodzeniowy, Powiślański Stół Wielkanocny" i Powiślańskie przetwory z Domowej Spiżarni”. Opublikowano w nich sposoby przyrządzania potraw charakterystycznych dla regionu Dolnego Powiśla. W 2002 r. Koło reprezentowało region Dolnego Powiśla podczas "Dni Polskich' w Brukseli. Sławę zdobył tam nasz pyszny smalec z jabłkiem i cebulką. W 2020 r. Koło otrzymało dofinansowanie z Narodowego Centrum Kultury w ramach programu EtnoPolska 2020, dzięki któremu mogło uszyć 10 kompletów strojów regionalnych powiślańskich dla kolejnych pań z KGW. Członkinie Koła swoje umiejętności kulinarne miały możliwość przedstawić na ekranie telewizji regionalnej. W czerwcu 2022 roku przedstawicielki KGW Emilia Redmer i Beata Łuksiewicz uczestniczyły w programie pt. „Kulinarne potyczki”, gdzie jako reprezentantki województwa pomorskiego stanęły do „walki” z przedstawicielkami koła z województwa zachodniopomorskiego. Zadaniem obu drużyn było przygotowanie dwóch potraw: regionalnej i tradycyjnej z nutą nowoczesności. KGW Tychnowy zaprezentowały potrawkę z kury z sosem słodko-kwaśnym (danie regionalne) i zupę dyniowo-gruszkową na ostro z chipsami z gruszki (jako danie z nutką nowoczesności) i w tej „walce kulinarnej” zwyciężyły!

Charytatywne serce
Pomoc drugiemu człowiekowi nie jest obca członkom Koła. Angażują się oni w różne akcje charytatywne, m.in. w przedświąteczną akcję bożonarodzeniową „Paczuszka dla Maluszka”. W kościele parafialnym zorganizowali zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy dla podopiecznych domów

dziecka w Kwidzynie. KGW uczestniczyło również w warsztatach dekorowania pierników, które upiekło dla seniorów i osób przewlekle chorych przebywających w domu dziennej opieki w Czerninie prowadzonym przez Stowarzyszenie Pomocy Osobom Przewlekle Chorych „Dar Serca”, a także brało udział w projekcie „Danie Wspólnych Chwil” realizowanym we współpracy z Fundacją Biedronki.
Wesoła gromadka!
Członkowie KGW w Tychnowach mają różne pasje i zainteresowania i dzięki temu w 1988 roku niektóre z pań utworzyły amatorski zespół ludowy „Wesoła Gromadka”. Jest jednym z najstarszych zespołów amatorskich folklorystycznych na terenie Dolnego Powiśla. Jest najbardziej rozpoznawalnym zespołem ludowym propagującym kulturę Dolnego Powiśla poprzez śpiew, tradycyjne stroje przyczyniając się do wszechstronnej edukacji regionalnej mieszkańców tego regionu. Jest wpisany na stałe w wielokulturowy krajobraz Dolnego Powiśla, stał się jego nierozerwalną częścią. Tworzy warunki do rozwoju amatorskiego ruchu śpiewaczego i popularyzuje największe wartości dorobku kulturalnego regionu Powiśla. Tradycja ludowa, edukacja regionalna, świadomość korzeni, jest jedną z najważniejszych wartości, a zespół Wesoła Gromadka jednym z niewielu pasjonatów pragnących kultywować te wartości. Wszystko, co robi KGW wypływa z naszych serc. Tychnowy i to jak się w nich żyje, nie jest członkom Koła obojętne. Działalność organizacji pozwala na zbliżanie się do siebie ludzi i na czynienie dobra. KGW działa dla ludzi i z ludźmi!
Emilia Redmer

Redakcja mojaWieś ..

Udostępnij na facebook!

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Misterium Męki Pańskiej w Zadzimiu

W dniu 17 marca 2024 r. w Zadzimiu odbyło się Misterium Męki Pańskiej, którego organizatorami byli Stowarzyszenie Przyjaciół Zadzimia oraz Członkowie Wspólnoty Parafialnej Parafii pod wezwaniem św. Małgorzaty w Zadzimiu. Wydarzenie to zostało objęte patronatem honorowym księdza biskupa Krzysztofa Wętkowskiego – Ordynariusza Włocławskiego. Misterium zainaugurowała o godz. 12:00 msza święta polowa, odprawiona na terenie amfiteatru w parku „Dereniowy Skarb” w Zadzimiu, bezpośrednio po której rozpoczęło się przedstawienie pasyjne z elementami Drogi Krzyżowej wzdłuż parkowych alei. Całość została zwieńczona sceną Ukrzyżowania u stóp kościoła pod wezwaniem św. Małgorzaty w Zadzimiu. Misterium odbyło się w Zadzimiu już po raz szósty. Pierwsze tego typu wydarzenie zostało zorganizowane w 2016 r. z okazji jubileuszu 600-lecia Parafii Zadzim. W przygotowanie tegorocznego wydarzenia zaangażowanych było ponad 50 osób w różnym wieku – dorosłych, dzieci, młodzieży oraz osób starszych. Część aktorów bierze udział w zadzimskim przedstawieniu pasyjnym od samego początku, jednak z każdym rokiem przybywa też nowych twarzy – w tym także z sąsiednich miejscowości i parafii. Podczas tegorocznego Misterium w rolę Jezusa już po raz trzeci wcielił się Paweł Groberek – mieszkaniec Zadzimia, Maryją ponownie została Jadwiga Lewandowska – Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zadzimia, a w roli św. Piotra zadebiutował Mariusz Piotrowski. Jako Piłat ponownie wystąpił Sławomir Groberek – sołtys Zadzimia, zaś na czele kohorty rzymskich legionistów stanął Karol Janaszkiewicz. Wydarzenie swym śpiewem wzbogacił Łukasz Stępień – pochodzący z Chodaków student Uniwersytetu Łódzkiego i uczeń Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. Aleksandra Tansmana w Łodzi. Oprawę muzyczną Misterium zapewnili panowie Robert Miłek i Sławomir Miłek Grupa Muzyczna „Brothers”, zaś o obsługę fotograficzną postarała się Oliwia Dominowska. Tegoroczne Misterium Męki Pańskiej w Zadzimiu po raz kolejny wzbogaciło parafialne rekolekcje i stanowiło dla wszystkich jego uczestników ważny etap w duchowym przygotowaniu się do świąt Wielkiej Nocy, czyli najważniejszych świąt w kalendarzu liturgicznym. Karolina Lewandowska Czytaj dalej

Życie bywa przewrotne…

Dziadek był ogrodnikiem, Tata również, a ja …  nim zostać nie chciałam! Przeznaczenie jednak napisało swój scenariusz i od lat z pasją, sukcesami i miłością do ziemi, prowadzę wielokrotnie nagradzane gospodarstwo ekologiczne. To jednak nie koniec…  Co by tu zadziałać? I  kolejny przykład przewrotności losu – zawsze chciałam żyć z dala od ,,gwaru” i z dala od ludzi, najlepiej w Bieszczadach - takie pomysły miałam w szkole średniej. Ale… prowadzę aktywne życie społeczne. Moja działalność miała swój początek w chwili, kiedy mój pierwszy syn poszedł do szkoły podstawowej. Niespodziewane rozpoczęła się moja praca społeczna na rzecz… szkoły. Niestety szkoła miała zostać zlikwidowana i dlatego wraz z rodzicami zaczęliśmy walkę, by szkoła istniała dalej. Życie bywa przewrotne, bo od 2008 roku jestem Prezesem Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Łopatka. Ale to nadal nie koniec… W 2015 roku zostałam sołtyską  i pomyślałam, że w tym samym roku założę KGW i tak się stało. Nie twierdzę, że było lekko, ale mówią, że wszystko robię z uśmiechem na twarzy.  Staram się żyć uważnie i pewnie dlatego nie mogę przejść obojętnie obok zdarzeń i problemów.     Wolna i szczęśliwa              Moje życie w stylu eko – cieszę się, że ma miejsce. Plan na życie na początku był inny niż ogrodnictwo… To życie społeczne przeplata się z praca zawodową, jedno i drugie nie jest łatwe, ale daje dużo satysfakcji. Ogrodnictwo mam we krwi… jednak czas musiał pokazać, bym to zrozumiała. Młoda dziewczyna zamiast w Bieszczady uciekła do miasta, by żyć wygodnie i bez problemów.  Próba życia w mieście została wykonana, a z nią przyszło rozczarowanie.  Brak przestrzeni -  ciasno, duszno. Rozum pokazał, że moje miejsce jest na wsi - wśród przyrody. Tu jestem wolna i szczęśliwa, choć nie jest łatwo i pięknie. Staram się przechodzić przez życie z uśmiechem, mam to po Tacie, dlatego jestem niepoprawną optymistką!  Mała ogrodniczka  Praca w otoczeniu natury była mi pisana, jak mogłam tego nie zauważyć?  Mam zdjęcia... a tam 4-letnia dziewczynka, która wygląda jak mała ogrodniczka – z ogrodem w tle i z zadowoleniem na twarzy! Cudownym ogrodnikiem był mój Dziadek Feliks, również mój Tata - Józef kontynuował zawód ogrodnika. Pomimo swego leciwego wieku, jeszcze żyje pasją i pracą w ogrodnictwie.  Sami widzicie - zbyt silne geny „ciążyły” nad moją osobą, więc chwilowy bunt został pokonany.  Pracę traktuję z dużą odpowiedzialnością, zdając sobie sprawę, że przyrodę – naszą ziemię, trzeba traktować z szacunkiem i miłością, by służyła kolejnym pokoleniom. By nasze dzieci i wnuki mogły żyć w pięknym i zdrowym środowisku. Pamiętajmy: „Nie odziedziczyliśmy ziemi od naszych rodziców, ale pożyczyliśmy ją od naszych dzieci”! Kocham ludzi  Muszę wrócić do silnych genów mojego Taty i Dziadka, bo nie tylko ogrodnictwo w nich było, ale również praca na rzecz lokalnej społeczności. I ja też to mam. Rozpiera mnie energia i uwielbiam kontakt z ludźmi. Działanie! Jeśli mogę zrobić coś pożytecznego, to dlaczego nie? Byłam sołtyską, działam na rzecz rolników i naszej wiejskiej, małej społeczności, jestem radną. Zaangażowałam się w działania na rzecz kobiet ,,Kobiety w Centrum”. Jestem ambasadorką Onkocafe. Obecnie kończę studia na kierunku Politologia, które dotykają obszarów społecznych i gospodarczych, czyli tego,  co nas otacza. To kolejna moja pasja, w której mogę się realizować, uczestniczyć i tworzyć projekty, np. związane z ochroną praw człowieka, praw kobiet. Ważny jest dla mnie, jak już pisałam, szacunek dla przyrody, ale też do drugiego człowieka! W obecnych czasach dużego postępu cywilizacji niestety ginie człowiek, jako bardzo wartościowa i wymagająca szacunku istota wszechświata! Są chwile, dla których warto żyć!  Na tym, co robię nie poprzestanę, mam bardzo dużo planów. Doba czasem jest za krótka. Cały czas chcę się rozwijać. Staram się nigdy nie poddawać. Jeśli coś się nie udaje, staram się zrozumieć, gdzie był błąd i idę dalej! Patrzę na świat nieco przez różowe okulary. Nawet,  jeśli ktoś czasami twierdzi, że się nie uda, a ja jestem przekonana, że to ma sens, to działam! Tak trzeba. Na tym polega życie. Są chwile, dla których warto żyć!  Monika Mrowińska  Czytaj dalej

Naszego serca nigdy nie zabraknie!

Koło Gospodyń Wiejskich w Podgórze powstało 17 grudnia 2018 roku. Liczy 42 członków, w tym panie i panowie. Wszyscy pięknie współpracujemy, by rozwijać lokalną społeczność, promować tradycję i kulturę wiejską oraz wspierać rozwój naszej miejscowości. Wspólne chwile radość dają! Od kiedy mamy wyszykowane zaplecze kuchenne organizujemy szkolenia, bo uwielbiamy gotować! W tym roku przystąpiliśmy do programu Fundacji Biedronki pn. „Danie wspólnych chwil”, który dedykowany jest Seniorom. Przygotowując posiłki i dania dla naszych gości, wymieniałyśmy się  przepisami na potrawy. Każda nauczyła się czegoś od innej. Były to spotkania pełne wrażeń, emocji i niezapomnianych chwil, kiedy widzieliśmy radość w oczach naszych Seniorów! Byłyśmy również pomysłodawczyniami warsztatów pn'' Zakręcone w słoiku''. Zorganizowałyśmy robienie dżemów i tradycyjnego kiszenia kapusty. Najstarsze członkinie, uczyły młodsze pokolenie jak prawidłowo ukisić kapustę czy przygotować pyszne dżemy. Po warsztatach przygotowane słoiki powędrowały do najstarszych mieszkańców sołectwa Podgór (teren naszego działania), jako prezenty. Rower i Polska Ale nie tylko razem gotujemy. Wspólne chwile są dla nas bardzo ważne i dlatego wybieramy się na duże i małe wycieczki. Warszawa, Kraków, Karpacz, Kalisz i oczywiście małe wycieczki rowerowe. Chcemy w ten sposób pokazać, jakie piękne miejsca są w naszym kraju. Te bliższe i dalsze. Tym bardziej, że niektórzy z nas pierwszy raz mają taką możliwość. Okazuje się, że wspólne wycieczki dają mnóstwo radości i smaków pysznych lokalnych potraw! Mikołaj dla każdego gospodarstwa domowemu w sołectwie Czynnie uczestniczymy w  życiu Gminy Kramsk, uczestnicząc w imprezach: Dni Kramska czy jarmarki. Corocznie wyplatamy wieniec dożynkowy i często z dużym rezultatem, bo otrzymujemy pierwsze miejsca w gminie, w powiecie, a nawet trzecie miejsce na dożynkach wojewódzkich w miejscowości Siedlec. Braliśmy również udział w imprezie „Kramskie wybijanie żuru”, gdzie dostaliśmy pierwsze miejsce za pasztet z królika. Na różnych wydarzeniach kulturalnych wystawiamy swoje potrawy i ciasta, które zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem! Corocznie wykonujemy też ozdoby bożonarodzeniowe, które sprzedajemy na Jarmarku w Kramsku. W 2021 roku przygotowałyśmy kalendarz, gdzie umieściliśmy na zdjęciach nasze działania. To był prezent dla każdego gospodarstwa domowemu w sołectwie. Jesteśmy organizatorami również małych imprez. Zatańczyć można u nas na Andrzejkach i w Dzień Dziecka. No i oczywiście bardzo popularne jest u nas Święto Pieczonego Ziemniaka! Tak jak za dawnych lat, ziemianki pieczone w ognisku to wspaniały smak naszych babć i dziadków! A co w 2024 roku? Jak zawsze nadal chcemy współpracować z Ochotniczą Strażą Pożarną w Wysokiem, Centrum Usług Społecznych w Gminie Kramsk, Gminnym Ośrodku Kultury w Kramsku i Sołectwem Podgór. I mamy mnóstwo marzeń i planów! Pomysłów u nas zawsze, co niemiara! Chcielibyśmy odwiedzić nasze Morze Bałtyckie i inne zakątki naszego pięknego kraju. Dalej promować lokalną kulturę, tradycję i dziedzictwo naszych ojców. Mamy w planach organizację kolejnych spotkań edukacyjnych, warsztatów i szkoleń dotyczących różnych dziedzin, takich jak zdrowie, rolnictwo, kulinaria czy rzemiosło. Chcemy nadal był wsparciem dla Seniorów i wszystkich potrzebujących w naszej społeczności. Przekazywać im uśmiech i dobre słowo. Swoimi działaniami chcemy integrować i angażować lokalną społeczność, by ją umacniać i by zachowywać lokalne tradycje. Czy nam się uda? Zobaczymy. Jedno jest pewne, naszego serca nigdy nie zabraknie! Aneta Plecka Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij